E1 Orlik
Orlikom przyszło grać w tej rundzie w jednej z najsilniejszych grup. Przeciwnicy to już absolutny top okręgu łódzkiego. 3 rywal to UKS SMS Łódź. Wynik wysoki, ale znów cieszy gra. Na tle bardzo silnego rywala potrafiliśmy przez długi okres meczu nawiązywać równorzędną walkę, niestety brakuje nam konsekwencji w graniu i popełniamy dużo indywidualnych błędów. Mimo to każdy mecz do dla nas cenna nauka, wygranie ostatniej ligi pokazało, że czas wskoczyć na wyższy poziom. Ten dla nas okazuje się jeszcze w wynikach trudny, ale ciężka praca i doświadczenie znów zacznie przynosić pożądane rezultaty. Bramki Ola Grzelak, Kuba Robaszek, Filip Sztuka.
Kolejne mecze:
KKS Koluszki - UKS SMS Łódź 3:9
gole: Ola Grzelak, Kuba Robaszek, Filip Sztuka
C2 Trampkarz Grupa 1
"Historia zatoczyła koło"
W poprzedniej rundzie mecz między tymi drużynami miał niesamowitą dramaturgię. W Koluszkach do przerwy prowadziliśmy z PTC 2:0, żeby po zmianie stron roztrwonić tę przewagę i po stracie trzech bramek przegrać mecz na własnie życzenie 2:3.
Dzisiaj mecz rozpoczął się idealnie dla zespołu z Pabianic i po szybkiej kontrze w 30 minucie spotkania wychodzą na prowadzenie. Nasz zespół zareagował byskawicznie i jeszcze przed przerwą zdobył dwa gole. Po zmianie stron przejeliśmy inicjatywę w tym meczu i po trzech golach przywozimy do Koluszek cenne zwycięstwo.
Wielkie brawa, że zespół dobrze zareagował i tym razem to my odrobiliśmy straty pewnie pokonując ekipę z Pabianic. Gratulacje, a naszemu kapitanowi jeszcze raz życzymy świetnej formy i zdrowia z okazji urodzin - najlepszego Teli!
Gratulacje !!!
Kolejne mecze:
PTC Pabianic - KKS Koluszki 1:5
gole: Sebastian Kościelecki x2, Marcin Adamczyk, Wiktor Jakubowski, Damian Depta
B1 Junior Młodszy
Juniorzy wrócili z cennym zwycięstwem i udanym rewanżem z rundy jesiennej, kiedy to w Koluszkach zanotowali bardzo dotkliwą porażkę. Tym razem również było bardzo ciężko, obu zespołom przeszkadzało przenikliwe zimno oraz fatalne boisko. Taki stan rzeczy spowodował, że pierwsi groźnie zaatakowali rywale i już po 15 min mieli sytuację sam na sam (fantastyczna interwencja Wojtka Wijaty), i gola po bramce samobójczej. Wtedy to nadszedł czas na naszych juniorów którzy wyprowadzili zabójcza kontrę i bramkę strzelił Daniel Chłądzyński, a po faulu na nim gola z rzutu wolnego zdobył Kacper Zalewski. Kiedy wydawało się, że mecz już mamy pod kontrolą tracimy bramkę po rzucie rożnym i znowu jest remis. Zawodnicy się nie poddawali i tworzyli kolejne okazje, najpierw w sytuacji sam na sam Pawła Kaczorowski przegrłą pojedynek z bramkarzem,chwilę później Paweł sotał nieprzepisowo zatrzynamy przez rywala i obejrzeliśmy drugą bramkę z rzutu wolnego w wykonaniu Kacpra Zalewskiego. Mieliśmy jeszce 2 sytuacje żeby zdobyć bramkę na 4:2, ale rywale również groźnie zaatakowali i znów pewnie w bramce zachował się Wojtek Wijata, a w obronie Hubert Ratajski wraz z Wiktorem Orlowskim, wyjaśnili wszystko.
Brawa dla całego zespołu.
Kolejne mecze: